Czy czujesz czasem, że twoje ramiona mimowolnie wędrują do przodu, zamykając klatkę piersiową, a głos staje się cichszy, jakby uwięziony w gardle? To częste doświadczenie, będące echem siedzącego trybu życia i nagromadzonych napięć. Joga oferuje jednak potężne antidotum, a jednym z najpiękniejszych jest Matsyasana, czyli pozycja ryby. To znacznie więcej niż tylko fizyczne wygięcie – to świadomy akt otwarcia się na świat, uwolnienia emocji i odnalezienia pełni swojego głosu.
W sanskrycie matsya oznacza „rybę”. Asana ta jest hołdem dla Matsyi, pierwszego awatara boga Wisznu, który przybrał formę gigantycznej ryby, aby uratować ludzkość przed wielkim potopem. Podobnie jak ryba swobodnie poruszająca się w wodzie, tak i my w tej pozycji możemy odnaleźć płynność, lekkość i głębokie połączenie z żywiołem życia. Zapraszam cię w podróż do wnętrza tej niezwykłej asany, by odkryć, jak Matsyasana (pozycja ryby): otwórz serce i gardło w tej energetyzującej asanie, może odmienić twoją praktykę i codzienne samopoczucie.
Matsyasana – więcej niż tylko fizyczna pozycja
Zanim przejdziemy do technicznych aspektów wykonania pozycji ryby, warto zanurzyć się w jej bogatej symbolice. Każda asana w jodze niesie ze sobą historię i głębsze znaczenie, które rezonuje z naszym ciałem energetycznym i psychiką. Matsyasana jest w tym względzie wyjątkowo potężna.
Mitologiczne korzenie pozycji ryby
Opowieść o Matsyi to piękna metafora transformacji i ochrony. Według starożytnych pism, mędrzec Manu (odpowiednik biblijnego Noego) podczas ablucji znalazł w dłoniach małą rybkę, która poprosiła go o ochronę. Manu umieścił ją w dzbanie, ale rybka rosła w zdumiewającym tempie, zmuszając go do przenoszenia jej do coraz większych zbiorników – od dzbana, przez studnię, rzekę, aż po ocean. Gdy osiągnęła gigantyczne rozmiary, wyjawiła Manu, że jest awatarem Wisznu i ostrzegła go przed nadchodzącym kataklizmem. Poleciła mu zbudować arkę, zabrać na nią przedstawicieli wszystkich gatunków oraz siedmiu wielkich mędrców. Gdy nadszedł potop, Matsya przywiązała arkę do swojego rogu i bezpiecznie prowadziła ją przez wzburzone wody, ratując wiedzę i życie na Ziemi.
Praktykując Matsyasanę, czerpiemy z tej symboliki. Wygięcie kręgosłupa przypomina łuk, który unosi nas ponad „wodami” codziennych trosk i emocjonalnych zawirowań. Unosząc serce ku górze, manifestujemy odwagę i zaufanie, pozwalając, by wewnętrzna mądrość prowadziła nas przez życiowe wyzwania.
Symbolika i znaczenie w praktyce jogi
W kontekście jogi, Matsyasana jest przede wszystkim potężnym narzędziem do pracy z dwiema kluczowymi czakrami:
- Anahata (czakra serca): Zlokalizowana w centrum klatki piersiowej, odpowiada za miłość, współczucie, empatię i relacje. Fizyczne otwarcie tego obszaru w pozycji ryby stwarza przestrzeň na uwolnienie starych urazów, żalu i lęku, a jednocześnie zaprasza do środka radość, akceptację i bezwarunkową miłość do siebie i innych.
- Vishuddha (czakra gardła): Znajdująca się w okolicy gardła, jest centrum komunikacji, autoekspresji i kreatywności. Odchylenie głowy do tyłu i otwarcie przedniej części szyi stymuluje tę czakrę, pomagając nam odnaleźć swój autentyczny głos, mówić prawdę i wyrażać siebie w sposób klarowny i swobodny.
Połączenie stymulacji tych dwóch ośrodków energetycznych sprawia, że Matsyasana staje się asaną głębokiej transformacji. To most łączący uczucia (serce) z ich ekspresją (gardło), co jest niezbędne dla zachowania wewnętrznej harmonii.
Anatomiczne arcydzieło – jak pozycja ryby wpływa na ciało
Choć symbolika jest niezwykle ważna, to fizyczne korzyści płynące z regularnej praktyki Matsyasany są równie imponujące. To intensywne wygięcie w tył angażuje wiele partii ciała, przynosząc ulgę i wzmocnienie.
Główne korzyści fizyczne płynące z pozycji ryby to:
- Rozciąganie przedniej części ciała: Matsyasana intensywnie rozciąga mięśnie klatki piersiowej (piersiowe większe i mniejsze), mięśnie międzyżebrowe, a także głębokie zginacze bioder (mięsień biodrowo-lędźwiowy) i mięśnie brzucha. Jest to idealna przeciwwaga dla wielogodzinnego siedzenia przy biurku.
- Poprawa postawy: Poprzez otwarcie klatki piersiowej i wzmocnienie mięśni górnej części pleców (m.in. mięśnia czworobocznego i równoległobocznych), asana ta aktywnie przeciwdziała zaokrąglaniu pleców i wysuwaniu głowy do przodu.
- Zwiększenie pojemności płuc: Rozciągnięcie mięśni międzyżebrowych pozwala na pełniejszy i głębszy oddech. Dzięki temu praktyka Matsyasany może być niezwykle pomocna dla osób z astmą czy zapaleniem oskrzeli (po konsultacji z lekarzem).
- Stymulacja gruczołów dokrewnych: Delikatny ucisk i rozciąganie w okolicy szyi stymuluje tarczycę i przytarczyce, które regulują metabolizm i poziom wapnia w organizmie. Uniesienie klatki piersiowej wpływa także na grasicę, gruczoł odgrywający ważną rolę w systemie odpornościowym.
- Uwalnianie napięcia z szyi i ramion: Choć pozycja wymaga zaangażowania szyi, przy prawidłowym wykonaniu (z minimalnym obciążeniem głowy) przynosi ulgę w chronicznych napięciach w tym rejonie.
„Matsyasana to dla mnie terapeutyczna konieczność w pracy z pacjentami cierpiącymi na skutki ‘postawy smartfonowej’. To nie tylko ćwiczenie, to reedukacja ciała, przypominająca mu, jak wygląda otwarta, pełna oddechu i pewności siebie sylwetka. Stopniowe wprowadzanie tej asany potrafi zdziałać cuda dla zmęczonego kręgosłupa piersiowego.”
– Dr Anna Kowalska, fizjoterapeutka i nauczycielka jogi
Krok po kroku do idealnej Matsyasany
Prawidłowa technika jest niezwykle ważna, aby w pełni i bezpiecznie czerpać z dobrodziejstw pozycji ryby. Pamiętaj, aby zawsze słuchać swojego ciała i nie przekraczać jego granic.
Przygotowanie – rozgrzewka dla bezpiecznej praktyki
Nigdy nie wchodź do głębokiego wygięcia w tył bez odpowiedniego przygotowania. Twoje ciało potrzebuje czasu, aby się rozgrzać. Poświęć kilka minut na:
- Delikatne krążenia szyją: Powolne ruchy głową w obie strony, a następnie delikatne skłony na boki (ucho do ramienia).
- Krążenia ramion: Obszerne kręgi ramionami do przodu i do tyłu, aby rozluźnić obręcz barkową.
- Pozycja kota i krowy (Marjaryasana-Bitilasana): Kilkanaście powtórzeń płynnego przechodzenia między wygięciem a zaokrągleniem kręgosłupa doskonale przygotuje go do dalszej pracy.
- Pozycja kobry (Bhujangasana) lub świerszcza (Salabhasana): Te łagodniejsze wygięcia w tył aktywują mięśnie pleców i zaczną otwierać przód ciała.
Wejście do pozycji – klasyczna wersja
Gdy czujesz, że twoje ciało jest gotowe, możesz przystąpić do wykonania pełnej pozycji.
-
Połóż się na plecach. Nogi są złączone i wyprostowane, a stopy aktywne (palce obciągnięte lub skierowane na siebie – wybierz wersję, która jest dla ciebie bardziej stabilna).
-
Wsuń dłonie pod pośladki. Ramiona i łokcie powinny znaleźć się blisko tułowia. Dłonie mogą być skierowane wnętrzem do maty lub do sufitu. To ułożenie rąk stworzy platformę, która pomoże ci unieść klatkę piersiową.
-
Aktywuj ramiona. Na wdechu, mocno wciśnij przedramiona i łokcie w matę. Poczuj, jak ta akcja zaczyna unosić twoją klatkę piersiową i górną część pleców w górę, tworząc łuk w kręgosłupie.
-
Unieś serce do sufitu. Wyobraź sobie, że niewidzialna nić ciągnie twój mostek w kierunku nieba. To serce prowadzi ruch, nie głowa. Klatka piersiowa powinna być najwyższym punktem ciała.
-
Opuść czubek głowy. Kiedy klatka piersiowa jest maksymalnie uniesiona, bardzo delikatnie i powoli odchyl głowę do tyłu, pozwalając, aby czubek głowy (lub jej tył, w zależności od elastyczności szyi) delikatnie oparł się o matę. Ważne: ciężar ciała powinien spoczywać na przedramionach i łokciach, a nie na głowie. Na głowie powinno być maksymalnie 10% ciężaru ciała, a najlepiej jeszcze mniej.
-
Oddychaj głęboko. Kiedy znajdziesz się w pozycji, skieruj uwagę na oddech. Bierz głębokie wdechy, czując jak rozszerza się twoja klatka piersiowa i brzuch. Pozostań w pozycji od 5 do 10 oddechów.
-
Wyjdź z pozycji. Aby bezpiecznie wyjść, najpierw mocniej wciśnij przedramiona w matę, unieś lekko głowę, przyciągnij brodę do mostka, a następnie powoli opuść plecy i głowę na matę. Wyjmij ręce spod pośladków i zrelaksuj się przez chwilę w Savasanie, obserwując odczucia w ciele.
Kluczowe punkty techniczne i częste błędy
- Nie przenoś ciężaru na głowę: To najczęstszy i najniebezpieczniejszy błąd. Szyja jest delikatna. Cała praca unoszenia powinna pochodzić z siły ramion i pleców.
- Trzymaj nogi aktywne: Złączone i aktywne nogi stabilizują miednicę i dolne plecy, chroniąc je przed nadmiernym wygięciem.
- Oddychaj do klatki piersiowej: Skupienie się na oddechu piersiowym pogłębia otwarcie i korzyści płynące z asany.
- Unikaj „zapadania się”: Utrzymuj stałą akcję unoszenia mostka w górę. Nie pozwól, aby klatka piersiowa opadała w miarę upływu czasu w pozycji.
Modyfikacje i wariacje – dostosuj asanę do siebie
Joga jest dla każdego, a Matsyasana nie jest wyjątkiem. Dzięki prostym modyfikacjom, każdy może doświadczyć jej dobroczynnego działania, niezależnie od stopnia zaawansowania czy elastyczności.
Wersja dla początkujących – z użyciem pomocy
Jeśli czujesz napięcie w szyi lub plecach, albo po prostu chcesz łagodniejszej wersji, użyj pomocy:
- Z użyciem klocków do jogi: Umieść jeden klocek (na średniej lub najniższej wysokości) wzdłuż kręgosłupa, pod łopatkami. Drugi klocek (na wyższej wysokości) umieść pod głową. Połóż się na nich, pozwalając, aby klatka piersiowa naturalnie się otworzyła. Ręce mogą leżeć swobodnie po bokach ciała. Jest to niezwykle regenerująca i pasywna wersja pozycji.
- Z użyciem wałka (bolstera) lub zwiniętego koca: Połóż wałek lub ciasno zwinięty koc w poprzek maty. Połóż się na nim tak, aby znajdował się pod twoimi łopatkami. Pozwól głowie opaść na matę (jeśli to komfortowe) lub podłóż pod nią małą poduszkę. To wspaniały sposób na delikatne otwarcie serca bez żadnego wysiłku.
Wersja zaawansowana – Padmasana w Matsyasanie
Dla doświadczonych praktyków, którzy swobodnie czują się w pozycji lotosu (Padmasana), istnieje bardziej intensywna wariacja. Po wejściu do lotosu w pozycji siedzącej, należy powoli położyć się na plecach, a następnie, opierając się na łokciach, wejść do wygięcia w tył, tak jak w klasycznej wersji. Ta kombinacja głęboko otwiera biodra i klatkę piersiową jednocześnie. Jest to jednak pozycja wymagająca dużej elastyczności i powinna być praktykowana z rozwagą.
„Piękno jogi tkwi w jej adaptowalności. Nie ma czegoś takiego jak ‘zła’ pozycja, jest tylko pozycja niedostosowana do danego ciała w danym momencie. Używanie pomocy, takich jak klocki czy wałki w Matsyasanie, nie jest oznaką słabości, lecz mądrości i szacunku do własnego ciała. Pozwala na głębsze odpuszczenie i regenerację, co często jest bardziej wartościowe niż forsowanie ‘pełnej’ wersji asany.”
– Marek Zieliński, terapeuta jogi i specjalista od pracy z ciałem
Otwórz serce i gardło – energetyczne i emocjonalne korzyści
Prawdziwa magia Matsyasany objawia się na poziomie subtelniejszym niż tylko fizyczny. To energetyzująca asana, która porusza zastałą energię i uwalnia emocjonalne blokady.
Anahata czakra – uzdrawianie centrum serca
Fizyczne otwarcie klatki piersiowej jest bezpośrednio powiązane z otwarciem emocjonalnym. W naszej kulturze często „zamykamy serce”, aby chronić się przed zranieniem. Ta postawa obronna manifestuje się w ciele jako przygarbione ramiona i płytki oddech. Matsyasana odwraca ten wzorzec. Unosząc serce ku niebu, stajemy się symbolicznie bezbronni, ale w pozytywnym sensie – otwarci na przyjmowanie i dawanie miłości, radości i współczucia. Regularna praktyka może pomóc w przetworzeniu starych smutków i poczucia straty, tworząc przestrzeń na nowe, pozytywne doświadczenia.
Vishuddha czakra – odblokowanie prawdziwego głosu
Ile razy zdarzyło ci się czegoś nie powiedzieć, czując „gulę w gardle”? Niewyrażone słowa, tłumione opinie i strach przed oceną blokują przepływ energii w czakrze gardła. Matsyasana, poprzez intensywne rozciąganie przedniej części szyi, stymuluje ten obszar, zachęcając do uwolnienia tego, co zostało niewypowiedziane. To nie znaczy, że po praktyce nagle zaczniesz krzyczeć. Chodzi raczej o odnalezienie wewnętrznej pewności, by komunikować się w sposób autentyczny i spokojny. To asana, która wspiera kreatywność, pisanie, śpiew i każdą formę autoekspresji.
Kiedy zachować ostrożność – przeciwwskazania do praktyki
Mimo licznych korzyści, Matsyasana jest intensywną pozycją i nie jest odpowiednia dla każdego. Należy jej unikać lub wykonywać ją z dużą ostrożnością i pod okiem doświadczonego nauczyciela w przypadku:
- Poważnych urazów szyi lub dolnych pleców: Asana ta nakłada pewne obciążenie na te obszary, dlatego przy istniejących problemach może je pogłębić.
- Wysokiego lub bardzo niskiego ciśnienia krwi: Odchylenie głowy poniżej poziomu serca może powodować zawroty głowy lub gwałtowne zmiany ciśnienia.
- Migren i silnych bólów głowy: Ucisk w okolicy głowy i szyi może nasilić objawy.
- Ciąży: Choć wczesna ciąża nie jest absolutnym przeciwwskazaniem, głębokie wygięcia w tył generalnie nie są zalecane w późniejszych trymestrach.
- Jaskry: Ze względu na potencjalny wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego.
Zawsze konsultuj się z lekarzem lub fizjoterapeutą przed rozpoczęciem praktyki, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do swojego stanu zdrowia.
Matsyasana w sekwencji – jak wpleść pozycję ryby w swoją praktykę
Pozycja ryby rzadko jest wykonywana w izolacji. Najczęściej pojawia się jako część przemyślanej sekwencji, gdzie pełni określoną funkcję.
Jest to idealna kontrpozycja dla asan, które intensywnie angażują lub zginają szyję i ramiona w przeciwnym kierunku. Tradycyjnie, praktykuje się ją bezpośrednio po:
- Świecy (Sarvangasana): Gdzie szyja jest mocno zgięta. Matsyasana idealnie neutralizuje to zgięcie, otwierając gardło.
- Pługu (Halasana): Podobnie jak w świecy, pług intensywnie rozciąga tył szyi, a pozycja ryby przywraca jej naturalną krzywiznę.
Można ją również włączyć do sekwencji otwierającej serce, po takich pozycjach jak Kobra (Bhujangasana), Wielbłąd (Ustrasana) czy Mostek (Setu Bandhasana), jako kulminacyjne, głębokie wygięcie w tył w leżeniu.
Po wykonaniu Matsyasany zawsze warto dać ciału chwilę na integrację, leżąc płasko na plecach lub przyciągając kolana do klatki piersiowej (Apanasana), aby delikatnie rozluźnić dolne plecy.
Matsyasana, pozycja ryby, to znacznie więcej niż gimnastyka. To zaproszenie do podróży w głąb siebie – do miejsca, gdzie spotykają się odwaga serca i prawda głosu. To praktyka, która uczy nas, jak unosić się ponad falami codzienności z gracją i otwartym sercem. Włączając ją do swojej regularnej praktyki, nie tylko poprawisz swoją postawę i pogłębisz oddech, ale także otworzysz się na pełniejszy, bardziej autentyczny i radosny sposób bycia w świecie. Pozwól, by ta energetyzująca asana pomogła ci otworzyć serce i gardło, i odkryj, jak wiele masz do zaoferowania.
0 komentarzy