Home $ Hydroterapia i balneologia $ Kultura picia wód leczniczych: jak to robić poprawnie?

Dr Grzegorz Sokołowski

6 października 2025

Kultura picia wód leczniczych: jak to robić poprawnie?

Hydroterapia i balneologia | 0 komentarzy

Czy szklanka wody może być lekiem? W świecie, gdzie półki apteczne uginają się pod ciężarem syntetycznych specyfików, odpowiedź na to pytanie może wydawać się zaskakująca. Tak, ale pod warunkiem, że nie jest to zwykła woda, a woda lecznicza – skarb wydobywany z głębi ziemi, nasycony minerałami i pierwiastkami o udowodnionym działaniu terapeutycznym. Kultura picia wód leczniczych, znana jako krenoterapia, to nie chwilowa moda, lecz ugruntowana gałąź medycyny uzdrowiskowej, która wymaga wiedzy, szacunku i odpowiedniego rytuału. To sztuka, której opanowanie pozwala w pełni czerpać z dobrodziejstw natury, wspierając organizm w walce z dolegliwościami i w dążeniu do równowagi. Jak więc robić to poprawnie, by kuracja przyniosła oczekiwane rezultaty, a nie niepożądane skutki?

Krenoterapia, czyli czym jest kuracja pitna?

Zanim zagłębimy się w szczegóły dotyczące samego rytuału, wyjaśnijmy podstawowe pojęcia. Krenoterapia (od greckich słów krene – źródło i therapeia – leczenie) to nic innego jak leczenie schorzeń poprzez systematyczne, kontrolowane picie wód leczniczych. Jest to jedna z najstarszych metod balneologicznych, czyli dziedziny medycyny zajmującej się wykorzystaniem naturalnych surowców, takich jak wody mineralne, gazy czy borowiny, w celach leczniczych.

Warto tutaj podkreślić kluczową różnicę, która często umyka w codziennym języku:

  • Woda źródlana: pochodzi z udokumentowanych zasobów podziemnych, jest pierwotnie czysta, ale jej skład mineralny nie jest stabilny i nie musi mieć znaczenia fizjologicznego.
  • Woda mineralna: również pochodzi z zasobów podziemnych i jest pierwotnie czysta. Charakteryzuje się stabilnym składem mineralnym i zawartością co najmniej 1000 mg/l rozpuszczonych składników stałych.
  • Woda lecznicza: to najwyższa kategoria. Jest to woda mineralna, której właściwości terapeutyczne w leczeniu konkretnych schorzeń zostały potwierdzone wieloletnimi obserwacjami i badaniami klinicznymi. Musi posiadać oficjalne świadectwo potwierdzające jej właściwości lecznicze.

„Woda lecznicza to nie jest zwykła woda mineralna kupowana w supermarkecie. To farmakologicznie aktywny roztwór minerałów, który wchodzi w interakcję z naszym organizmem na poziomie komórkowym. Dlatego jej stosowanie wymaga takiej samej precyzji i rozwagi jak dawkowanie leku” – podkreśla dr hab. n. med. Adam Nowak, specjalista balneologii i medycyny fizykalnej.

Kuracja pitna nie polega na bezrefleksyjnym gaszeniu pragnienia. To celowe dostarczanie organizmowi określonych jonów i pierwiastków (takich jak magnez, wapń, sód, siarka, jod, żelazo czy radon), które mają za zadanie wywołać konkretne reakcje fizjologiczne: od regulacji pracy jelit, przez stymulację wydzielania żółci, po działanie przeciwzapalne i odczulające.

Rodzaje wód leczniczych i ich właściwości

Zrozumienie, jaką wodę pijemy, jest fundamentem skutecznej kuracji. Każdy typ wody ma unikalny skład i dedykowany jest innym dolegliwościom. Pijalnie wód w polskich uzdrowiskach oferują szerokie spektrum naturalnych bogactw, a do najpopularniejszych należą:

Szczawy i wody wodorowęglanowe

To wody bogate w wodorowęglany i wolny dwutlenek węgla (stąd ich charakterystyczny, orzeźwiający smak). Ich główne działanie skupia się na układzie pokarmowym. Alkalizują soki żołądkowe, dlatego są polecane w leczeniu nadkwasoty, choroby wrzodowej i refluksu. Pobudzają produkcję i przepływ żółci, wspomagając pracę wątroby i trzustki. Mają też działanie moczopędne, pomagając w zapobieganiu kamicy nerkowej. Znajdziemy je m.in. w Krynicy-Zdroju (np. Zuber, Jan, Słotwinka) czy Polanicy-Zdroju (Wielka Pieniawa).

Wody siarczkowo-siarkowodorowe

Charakteryzują się specyficznym zapachem, za który odpowiadają związki siarki. Siarka jest kluczowym składnikiem aminokwasów i kolagenu, co czyni te wody niezwykle cennymi w leczeniu chorób reumatycznych, zwyrodnieniowych stawów oraz schorzeń dermatologicznych (łuszczyca, egzema, trądzik). Działają silnie detoksykująco, wspomagając wątrobę w procesach odtruwania organizmu. Obniżają poziom cholesterolu i cukru we krwi. Kuracje takimi wodami oferują m.in. Busko-Zdrój i Solec-Zdrój.

Wody chlorkowo-sodowe (solanki)

Są to wody o wysokiej zawartości jonów sodu i chloru. Choć częściej wykorzystuje się je do inhalacji i kąpieli, w odpowiednich stężeniach i pod kontrolą lekarza stosowane są również w krenoterapii. Działają silnie żółciopędnie i pobudzają perystaltykę jelit, dlatego bywają pomocne w leczeniu zaparć. Stosuje się je również w celu uzupełnienia niedoborów elektrolitów. Uzdrowiska słynące z solanek to m.in. Ciechocinek i Kołobrzeg.

Wody radonowe

To wody zawierające niewielkie, terapeutyczne ilości promieniotwórczego gazu – radonu. Kuracja nimi to rodzaj hormezy radiacyjnej, gdzie mała dawka promieniowania stymuluje mechanizmy obronne i naprawcze organizmu. Wody radonowe działają silnie przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Poprawiają ukrwienie tkanek, stabilizują ciśnienie krwi i pobudzają gruczoły dokrewne. Są niezwykle skuteczne w leczeniu chorób zwyrodnieniowych kręgosłupa i stawów, rwy kulszowej oraz nerwobóli. W Polsce kuracje radonowe oferuje przede wszystkim Świeradów-Zdrój.

Wody żelaziste, jodkowe i inne

Istnieje również wiele wód o specyficznym, dominującym składniku. Wody żelaziste, jak sama nazwa wskazuje, są bogate w żelazo i stosuje się je w leczeniu anemii. Wody jodkowo-bromowe wspomagają pracę tarczycy i działają uspokajająco na układ nerwowy. Każda z nich to naturalny, złożony „lek”, którego skład został skomponowany przez naturę na przestrzeni tysięcy lat.

Jak poprawnie prowadzić kurację pitną? zasady i rytuał

Sama wiedza o rodzajach wód to dopiero połowa sukcesu. Druga, równie ważna, to kultura picia wód leczniczych. To właśnie od przestrzegania określonych zasad zależy skuteczność i bezpieczeństwo terapii. Oto dekalog poprawnej krenoterapii:

  1. Zawsze po konsultacji z lekarzem. To absolutna podstawa. Tylko lekarz balneolog, po przeprowadzeniu wywiadu i analizie stanu zdrowia, może dobrać odpowiedni rodzaj wody, jej dawkę, temperaturę i częstotliwość picia. Samodzielne eksperymenty, zwłaszcza w przypadku chorób przewlekłych, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
  2. Dawkowanie to precyzja. Wody leczniczej nie pije się „na szklanki”. Standardowa dawka to zazwyczaj 150-250 ml, pita 2-3 razy dziennie. Przekraczanie zaleconych ilości może nadmiernie obciążyć nerki i serce oraz prowadzić do zaburzeń elektrolitowych.
  3. Pora dnia ma znaczenie. Najczęściej wodę pije się na 20-45 minut przed posiłkiem (śniadaniem, obiadem i kolacją). Daje to czas na wchłonięcie minerałów i przygotowanie układu pokarmowego do trawienia. Picie wody bezpośrednio przed jedzeniem lub w jego trakcie może rozcieńczać soki trawienne.
  4. Pij powoli, małymi łykami. To nie jest napój do gaszenia pragnienia. Wodę należy sączyć powoli, niemal „przeżuwać” ją w ustach. Umożliwia to lepsze wchłanianie niektórych składników już przez błonę śluzową jamy ustnej i zapobiega gwałtownym reakcjom ze strony żołądka.
  5. Temperatura jest istotna. Lekarz może zalecić picie wody o temperaturze pokojowej, lekko podgrzanej lub schłodzonej. Zasada jest prosta:
    • Woda ciepła (ok. 40°C): działa rozkurczowo, rozluźniająco, łagodzi bóle brzucha, jest zalecana przy zaparciach i chorobach wątroby.
    • Woda chłodna (prosto ze źródła): działa pobudzająco na perystaltykę jelit, może być stosowana przy biegunkach i w stanach zapalnych jelit.
  6. Połącz picie z ruchem. Tradycyjny rytuał w pijalniach wód zakłada spacerowanie w trakcie picia. Lekki, spokojny marsz poprawia krążenie, ułatwia dystrybucję minerałów w organizmie i wspomaga procesy trawienne. To kwintesencja podejścia wellness – łączenie terapii z relaksem i łagodną aktywnością.
  7. Używaj dedykowanych naczyń. Charakterystyczne, porcelanowe lub szklane pijałki z „dzióbkiem” to nie tylko element uzdrowiskowego folkloru. Ich kształt spowalnia proces picia, pomaga utrzymać temperaturę wody i często chroni szkliwo zębów przed działaniem kwaśnych wód (szczaw).
  8. Unikaj pewnych produktów. W trakcie intensywnej kuracji pitnej zaleca się ograniczenie spożycia surowych owoców i warzyw, bardzo tłustych potraw oraz alkoholu. Mogą one wchodzić w niepożądane interakcje z wodą i powodować dolegliwości żołądkowe.
  9. Obserwuj reakcje organizmu. Każdy organizm jest inny. Zwracaj uwagę na to, jak się czujesz. Wszelkie niepokojące objawy (bóle brzucha, biegunki, nudności) należy niezwłocznie zgłosić lekarzowi prowadzącemu. Może być konieczna modyfikacja kuracji.
  10. Cierpliwość i systematyczność. Krenoterapia to nie jest zabieg bankietowy. Efekty pojawiają się stopniowo. Pełna kuracja uzdrowiskowa trwa zazwyczaj 21 dni. Systematyczność jest tu kluczowa dla osiągnięcia trwałej poprawy zdrowia.

„Rytuał picia wody w uzdrowisku to coś więcej niż tylko nawodnienie. To moment zatrzymania, świadomego oddechu i lekkiego ruchu. Ta holistyczna otoczka potęguje terapeutyczne działanie samej wody, wpływając na redukcję stresu i poprawę ogólnego samopoczucia. Woda działa na ciało, a rytuał na umysł” – mówi mgr Elżbieta Zając, fizjoterapeutka i ekspertka odnowy biologicznej.

Wskazania i przeciwwskazania – kiedy woda leczy, a kiedy może zaszkodzić?

Mimo swojego naturalnego pochodzenia, wody lecznicze są silnie działającymi substancjami. Istnieje szereg wskazań do ich stosowania, ale również bezwzględnych przeciwwskazań.

Główne wskazania do krenoterapii:

  • Choroby układu pokarmowego: nadkwasota, choroba wrzodowa, przewlekłe nieżyty żołądka i jelit, zaparcia, schorzenia wątroby i dróg żółciowych.
  • Choroby metaboliczne: cukrzyca typu 2, dna moczanowa, otyłość.
  • Choroby układu moczowego: kamica nerkowa, przewlekłe stany zapalne dróg moczowych.
  • Choroby reumatologiczne i ortopedyczne (wspomagająco).
  • Niedobory minerałów (np. anemia z niedoboru żelaza).
  • Stany przewlekłego zmęczenia, stresu i wyczerpania nerwowego.

Najważniejsze przeciwwskazania:

  • Ciężkie choroby serca i niewydolność krążenia.
  • Nieleczone nadciśnienie tętnicze (zwłaszcza przy wodach sodowych).
  • Niewydolność nerek.
  • Aktywne choroby nowotworowe.
  • Ostre stany zapalne, zwłaszcza w obrębie jamy brzusznej.
  • Ciąża (wymaga indywidualnej konsultacji i zgody lekarza).

Pamiętaj, że ta lista nie jest wyczerpująca. Ostateczną decyzję o możliwości i zasadności stosowania kuracji pitnej zawsze podejmuje lekarz.

Czy można prowadzić kurację wodą leczniczą w domu?

Wiele wód leczniczych dostępnych jest w formie butelkowanej, co umożliwia kontynuację kuracji w warunkach domowych. Jest to doskonały sposób na podtrzymanie efektów uzyskanych w sanatorium. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach:

  • Kupuj w sprawdzonych źródłach: apteki, sklepy zielarskie lub sklepy internetowe specjalizujące się w produktach uzdrowiskowych gwarantują odpowiednie przechowywanie i oryginalność produktu.
  • Czytaj etykietę: na butelce znajdują się informacje o składzie, wskazaniach i zalecanym dawkowaniu. Traktuj je jako podstawową wytyczną.
  • Nie zastępuj wizyty u lekarza: kuracja domowa powinna być kontynuacją zaleceń lekarskich, a nie samodzielnym leczeniem poważnych dolegliwości.
  • Zachowaj rytuał: staraj się odtworzyć zasady z uzdrowiska – pij wodę powoli, o stałych porach, najlepiej przed posiłkami. Nawet krótki, 5-minutowy spacer po mieszkaniu w trakcie picia będzie korzystny.
  • Zwróć uwagę na datę ważności: wody lecznicze, zwłaszcza te z dużą zawartością żelaza czy siarki, mogą z czasem tracić swoje właściwości.

Podsumowanie: woda jako świadoma terapia

Kultura picia wód leczniczych to fascynujące połączenie medycyny, tradycji i filozofii wellness. To dowód na to, że natura dostarcza nam potężnych narzędzi do dbania o zdrowie. Kluczem do ich skutecznego wykorzystania jest jednak wiedza, umiar i szacunek. Krenoterapia nie jest magicznym rozwiązaniem wszystkich problemów, lecz świadomą, celowaną terapią, która w rękach specjalisty i przy zaangażowaniu pacjenta może przynieść spektakularne efekty. Traktujmy więc każdą pijałkę wody leczniczej nie jak zwykły napój, ale jak dawkę zdrowia prosto z serca ziemi, przyjmowaną z rozwagą i wdzięcznością.

Ostatnie artykuły

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *