Home $ Świat saun $ Strefa beztekstylna vs. tekstylna: jak się odnaleźć w zasadach saunarium?

Janusz "Janos" Borowski

8 listopada 2025

Strefa beztekstylna vs. tekstylna: jak się odnaleźć w zasadach saunarium?

Świat saun | 0 komentarzy

Wchodzisz do strefy wellness, mijasz szatnię i stajesz przed dylematem: drzwi po lewej z napisem „strefa tekstylna” i piktogramem postaci w stroju kąpielowym, a po prawej „strefa beztekstylna” z przekreślonym kostiumem. Które wybrać? Czy nagość w saunie jest obowiązkowa? To pytania, które nurtują nie tylko nowicjuszy, ale i osoby, które do tej pory korzystały z sauny jedynie w hotelowym spa. Rozwiejmy raz na zawsze wszelkie wątpliwości i zanurzmy się w fascynujący świat kultury saunowania.

Kultura saunowania – skąd wzięły się strefy beztekstylne?

Zanim przejdziemy do praktycznych zasad, warto zrozumieć, dlaczego w ogóle powstał podział na strefy i dlaczego w wielu kulturach saunowanie nago jest nie tylko normą, ale wręcz jedyną akceptowalną formą. Tradycja ta ma głębokie korzenie, sięgające setek, a nawet tysięcy lat wstecz, głównie w krajach nordyckich i germańskich, takich jak Finlandia, Niemcy, Austria czy Holandia. To właśnie tam ukształtowała się kultura poprawnego saunowania, która opiera się na trzech filarach: higienie, zdrowiu i szacunku.

Początkowo sauna (z fińskiego „łaźnia”) była miejscem nie tylko do mycia, ale także pełniła funkcje społeczne, a nawet medyczne – to w niej rodziły się dzieci i przygotowywano zmarłych do ostatniej drogi. Była sterylnym, gorącym sercem domu. Nagość była w niej czymś całkowicie naturalnym i aseksualnym. Nikt nie postrzegał jej w kategoriach erotycznych, a raczej jako symbol równości – w saunie, pozbawieni ubrań i statusu, wszyscy byli tacy sami.

Ten historyczny kontekst jest niezwykle ważny, ponieważ wyjaśnia, dlaczego strefa beztekstylna nie jest wymysłem współczesnych ośrodków spa, a kontynuacją wielowiekowej tradycji, która stawia na pierwszym miejscu korzyści dla ciała i ducha.

Strefa beztekstylna – dekalog poprawnego saunowicza

Wejście do strefy beztekstylnej po raz pierwszy może być dla niektórych stresujące. Zupełnie niepotrzebnie! To przestrzeń zaprojektowana dla maksymalnego relaksu i korzyści zdrowotnych. Kluczem jest znajomość i przestrzeganie kilku prostych zasad, które sprawią, że poczujesz się komfortowo i bezpiecznie, a przy okazji okażesz szacunek innym użytkownikom.

1. Ręcznik – twój niezbędny atrybut

Największe nieporozumienie dotyczące strefy beztekstylnej dotyczy nagości. Określenie „beztekstylna” oznacza brak strojów kąpielowych i innej odzieży wykonanej z tworzyw sztucznych. Nie oznacza to jednak, że musisz paradować całkowicie nago. Twoim podstawowym i jedynym „strojem” w tej strefie jest duży, suchy ręcznik (a najlepiej dwa).

  • W przestrzeniach wspólnych (korytarze, strefy wypoczynku, bary) możesz być owinięty ręcznikiem, niczym w rzymskiej todze.
  • W kabinach saun suchych (fińskiej, rosyjskiej bani) obowiązuje zasada „całe ciało na ręczniku”. Oznacza to, że siadając lub leżąc na drewnianych ławach, musisz podłożyć ręcznik pod całą powierzchnię ciała, która ma z nimi kontakt – plecy, pośladki, uda, a nawet stopy. To absolutna podstawa higieny.
  • W łaźniach parowych, ze względu na 100% wilgotności, ręczniki zostawiamy na zewnątrz. Przed zajęciem miejsca i po jego opuszczeniu należy spłukać siedzisko wodą z dostępnego węża.

2. Strój kąpielowy – wróg sauny

Dlaczego kostiumy kąpielowe są tak niemile widziane w saunach? Powodów jest kilka i wszystkie mają solidne uzasadnienie:

  • Higiena: Sztuczne materiały, z których wykonane są stroje (lycra, poliamid), w wysokiej temperaturze mogą wydzielać nieprzyjemny zapach i szkodliwe związki chemiczne. Co więcej, w wilgotnym i ciepłym materiale namnażają się bakterie i grzyby, które przenosimy do sauny. Woda basenowa, w której wcześniej pływaliśmy, pełna chloru i innych zanieczyszczeń, paruje, tworząc w kabinie niezdrową atmosferę.
  • Zdrowie: Mokry, przylegający do ciała materiał uniemożliwia skórze swobodne oddychanie i pocenie się, co jest głównym celem saunowania. Zaburza to proces termoregulacji i sprawia, że organizm nie oczyszcza się tak efektywnie. Co więcej, nagrzane metalowe lub plastikowe elementy stroju mogą powodować bolesne poparzenia.
  • Komfort: Wyjście z gorącej sauny w mokrym kostiumie i próba relaksu w strefie wypoczynku jest po prostu nieprzyjemna. Ciało szybko się wychładza, co może prowadzić do przeziębienia.

„Saunowanie w stroju kąpielowym można porównać do brania prysznica w płaszczu przeciwdeszczowym. Mija się to z celem i odbiera całą przyjemność oraz korzyści zdrowotne. Ciało musi być wolne, by mogło swobodnie pocić się i regulować temperaturę.” – cytuje Marek Jankowski, Saunamistrz Polski i edukator kultury saunowania.

3. Prysznic – rytuał obowiązkowy

Przed wejściem do strefy saun, a także przed każdorazowym wejściem do kabiny sauny i po wyjściu z niej, należy wziąć prysznic. Pierwszy prysznic służy zmyciu z ciała potu, kosmetyków i zanieczyszczeń. Kolejne prysznice, między seansami, służą schłodzeniu ciała i zmyciu potu, zanim wejdziemy do basenu chłodzącego czy strefy relaksu.

4. Cisza i spokój – świątynia relaksu

Saunarium to nie miejsce na głośne rozmowy, dyskusje biznesowe czy plotki. To strefa głębokiego relaksu. W kabinach saunowych obowiązuje absolutna cisza, chyba że saunamistrz prowadzący ceremonię zapachową (Aufguss) zdecyduje inaczej. W strefach wypoczynku rozmawiamy szeptem, aby nie przeszkadzać innym w odpoczynku.

5. Szacunek i dyskrecja

Nagość w saunie ma charakter naturalny i aseksualny. Wpatrywanie się w innych jest niedopuszczalne i stanowi największe faux pas. Szanujemy wzajemnie swoją przestrzeń osobistą. Kultura saunowania opiera się na akceptacji i braku oceniania – nikt nie zwraca uwagi na niedoskonałości ciała. Wszyscy są tu w jednym celu: dla zdrowia i relaksu.

Strefa tekstylna – kompromis czy inne doświadczenie?

W odpowiedzi na potrzeby gości, którzy z różnych względów (kulturowych, religijnych, osobistego wstydu) nie czują się komfortowo w strefie beztekstylnej, wiele obiektów tworzy strefy tekstylne. Jest to przestrzeń, w której obowiązkowe jest noszenie stroju kąpielowego.

Choć jest to pewien kompromis, należy pamiętać, że zasady higieny wciąż obowiązują. W saunach suchych w strefie tekstylnej również należy siadać na ręczniku. Korzystanie z tych saun jest jednak mniej efektywne i komfortowe z powodów, które opisaliśmy wcześniej. Strefy te często są postrzegane jako dodatek do strefy basenowej, a nie jako miejsce do praktykowania rytualnego, głębokiego saunowania. To dobre miejsce na „pierwszy raz”, aby oswoić się z gorącem, ale aby w pełni doświadczyć dobrodziejstw sauny, warto przełamać się i spróbować strefy beztekstylnej.

Najczęstsze dylematy i pytania – odpowiada ekspert

Zebraliśmy najczęściej pojawiające się pytania i wątpliwości dotyczące etykiety w saunarium. Odpowiada na nie nasza ekspertka.

Czy w strefie beztekstylnej muszę być całkowicie nago?

Absolutnie nie. Jak wspomnieliśmy, nagość nie jest obowiązkiem, a opcją. Możesz być cały czas szczelnie owinięty ręcznikiem lub specjalnym kilt-em saunowym (pareo). Wiele osób, szczególnie kobiet, czuje się w ten sposób bardziej komfortowo. Ważne jest, by w saunie suchej podłożyć ręcznik pod całe ciało. Możesz siedzieć na jednym ręczniku, a drugim być okryty.

Co zrobić, jeśli czuję się skrępowany/a nagością?

To naturalne uczucie, zwłaszcza podczas pierwszej wizyty. Warto pamiętać o kilku rzeczach:

  1. Nikt na ciebie nie patrzy. Każdy jest skupiony na własnym doświadczeniu i relaksie.
  2. Zacznij powoli. Możesz na początku korzystać z sauny owinięty ręcznikiem, a z czasem, gdy poczujesz się pewniej, pozwolić sobie na więcej swobody.
  3. Zmień perspektywę. Pomyśl o saunie jako o miejscu terapeutycznym, a nie towarzyskim. Skup się na oddechu, cieple i doznaniach płynących z ciała.

„Wstyd przed nagością jest głęboko zakorzeniony w naszej kulturze, ale saunarium to idealne miejsce, by pracować nad akceptacją własnego ciała. To przestrzeń, gdzie ciało jest postrzegane przez pryzmat jego funkcjonalności i zdrowia, a nie estetyki. To niezwykle uwalniające doświadczenie.” – mówi dr Anna Kowalska, psycholog i ekspertka body-positivity.

Jakie ręczniki i akcesoria zabrać ze sobą?

Idealny zestaw do saunarium to:

  • Dwa duże ręczniki bawełniane: Jeden do siadania/leżenia w saunie (musi być suchy!), drugi do wycierania się po prysznicach. Niektórzy zabierają trzeci, mniejszy, do podłożenia pod stopy.
  • Klapki: Do poruszania się po częściach wspólnych (ze względów higienicznych nie wchodzimy w nich do kabin saun).
  • Butelka z wodą: Nawadnianie organizmu jest niezwykle istotne. Pij dużo wody przed, w trakcie (w strefach wypoczynku) i po saunowaniu.
  • Czepek saunowy (opcjonalnie): Filcowy czepek chroni głowę i włosy przed przegrzaniem, co pozwala na dłuższe i bardziej komfortowe seanse.

Czy mogę zabrać telefon lub książkę do sauny?

Absolutnie nie. Po pierwsze, wysoka temperatura i wilgoć natychmiast uszkodzą każde urządzenie elektroniczne. Po drugie, farba drukarska pod wpływem ciepła może wydzielać szkodliwe opary. Po trzecie i najważniejsze – sauna to strefa cyfrowego detoksu. To czas na wyciszenie umysłu, a nie dostarczanie mu kolejnych bodźców. Zostaw telefon w szafce i pozwól sobie na prawdziwy odpoczynek.

Korzyści zdrowotne poprawnego saunowania – dlaczego warto przestrzegać zasad?

Przestrzeganie etykiety saunowej to nie tylko kwestia kultury i dobrych manier. Każda z zasad ma bezpośrednie przełożenie na maksymalizację korzyści zdrowotnych, które oferuje sauna. Poprawne saunowanie, czyli bez stroju kąpielowego, z zachowaniem cykli nagrzewania i schładzania, przynosi ogromne korzyści:

  • Lepsze oczyszczanie organizmu: Swobodne pocenie się na całej powierzchni skóry pozwala na efektywniejsze usuwanie toksyn.
  • Wzmocnienie odporności: Naprzemienne działanie wysokiej i niskiej temperatury hartuje organizm i stymuluje układ odpornościowy.
  • Poprawa krążenia: Naczynia krwionośne rozszerzają się i kurczą, co uelastycznia je i poprawia pracę całego układu krwionośnego.
  • Zdrowa i piękna skóra: Pory skóry otwierają się i głęboko oczyszczają, co poprawia jej koloryt i jędrność.
  • Głęboka relaksacja mięśni: Ciepło rozluźnia napięte mięśnie, łagodząc bóle pleców, karku i stawów.
  • Redukcja stresu: Pobyt w saunie wycisza układ nerwowy, obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu) i sprzyja produkcji endorfin.

Podsumowanie – twoja mapa po świecie saunarium

Podział na strefę tekstylną i beztekstylną może na początku wydawać się skomplikowany, ale w rzeczywistości jest bardzo logiczny. Strefa beztekstylna to miejsce dla osób, które chcą czerpać z saunowania pełnymi garściami, zgodnie z wielowiekową tradycją i z maksymalną korzyścią dla zdrowia. Pamiętaj, że kluczem jest ręcznik, higiena i szacunek dla innych. Strefa tekstylna to alternatywa dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę lub z różnych powodów nie są gotowi na saunowanie nago.

Nie bój się pytać. Obsługa każdego profesjonalnego saunarium chętnie wyjaśni Ci panujące zasady. Przełam swoje obawy, wejdź do strefy beztekstylnej, owiń się ręcznikiem, usiądź w ciszy i poczuj, jak ciepło przenika Twoje ciało, a stres i zmartwienia odpływają razem z kroplami potu. To doświadczenie, które naprawdę może odmienić Twoje podejście do relaksu i dbania o siebie.

Ostatnie artykuły

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *